Obserwatorzy

niedziela, 10 listopada 2013

Kosmetyki brązujące

Witajcie,
w dzisiejszym poście o tym jak w tytule. Ja z natury jestem dość blada, latem opalam się raczej wolno i niezbyt równomiernie dlatego wspomagam się kosmetykami brązującymi.Nawet teraz - jesienią czasem delikatnie "opalam" sobie twarz.Często używam chusteczek brązujących
Kupuję je w Rossmanie - jak widać pakowane po 2 szt. cena ok. 2 zł.Jestem z nich bardzo zadowlona, opalenizna jest delikatna, równomiernie można taką chusteczką wmasować emulsję, którą są nasączone.
1 chusteczka starcza mi na dokładną aplikację całej twarzy i szyi. Delikatnie nawilża , zapach jak dla mnie też jest ok.Efekt utrzymuje się u mnie ok. 3 - 4 dni. Bardzo polecam !
Innym kosmetykiem jest krem brązujący SOPOT firmy ZIAJA
Również mogę go polecić z czystym sumieniem - dobrze i szybko się wchłania, efekt też delikatny, troszkę zapach intensywniejszy jak to przy tego rodzaju kosmetykach.Jeden mały minus - po użyciu tego kremu troszkę wyskakują mi małe niespodzianki na twarzy.Jednak i tak chętnie po niego sięgam i Wam też bardzo polecam !
Pozdrawiam i zapraszam do kolejnych odwiedzin ;-)



piątek, 1 listopada 2013

Puder bambusowy...

to moje ostatnie odkrycie i mój HIT.
Siostra moja rodzona poleciła mi stronę.Zajrzałam, pooglądałam, poczytałam i zdecydowałam się na zakup




Przesyłka dotarła b.szybko, wszystkie kosmetyki ( były jeszcze inne - zamówione przez siostrę ) były starannie opakowane, wszystko umieszczone dodatkowo w kartoniku.
O samym pudrze możecie poczytać TU a ja dodam : dla mojej tłustej cery REWELACJA !
Jeszcze żaden puder nie zmatowił tak pięknie mojej twarzy.Puder jest transparentny, trochę obawiałam się jego białej barwy ale niepotrzebnie.Cera po nim jest aksamitna i delikatna, nie ma efektu maski a efekt zmatowienia utrzymuje się kilka godzin.Poleciłam go swoim koleżankom i One też są b.zadowolone z jego zakupu.Ja dodatkowo zakupiłam jeszcze  oferowane na tej stronie małe pudełeczko na puder z sitkiem, gdzie przesypałam sobie trochę pudru i wzięłam do pracy ( na wszelki wypadek lubię mieć w pracy : puder, wkładki i koniecznie zapasowe rajstopy - posiadanie tych ostatnich nie raz ratowało mnie i moje koleżanki z opresji ) - przynajmniej nie muszę nosić z sobą tego dużego pudełka. Odnośnie samego opakowania pudru też same +++
Jak widzicie na fotce puder nie ma możliwości wysypania się z opakowanie - mamy przykrywkę z dziurkami na to jeszcze dodatkowa pokrywka.Jest b.wydajny i szczerze POLECAM  szczególnie Paniom o tłustej czy mieszanej cerze , które marzą o aksamitnym wykończeniu makijażu.
W następnym poście napiszę Wam o moich ulubionych chusteczkach brązujących.
Zapraszam i pozdrawiam ;-)